Międzynarodowa Stacja Kosmiczna ma sześć i pół roku!

Do tej pory odbyły sie następujące loty:

 PROTON-M    -  Zarya
 STS-88      -  Unity
 STS-96      -  narzędzia
 STS-101     -  naprawy
 PROTON-M    -  Zviezda
 STS-106     -  podłączenie Zviezdy
 STS-92      -  Z1 Truss
 Soyuz TM-31 -  Expedition 1
 STS-97      -  Panele słoneczne
 STS-98      -  Destiny
 STS-102     -  Expedition 2
 STS-100     -  Canadarm2
 Soyuz TM-32 -  Wymiana kapsuły ratunkowej
 STS-104     -  Quest
 STS-105     -  Expedition 3
 Soyuz       -  Pirs
 Soyuz TM-33 -  Wymiana kapsuly ratunkowej
 STS-108     -  Expedition 4
 STS-110     -  Centralna część przęsła S0-Truss
 Soyuz TM-34 -  Wymiana kapsuly ratunkowej
 STS-111     -  Expedition 5
 STS-112     -  Lewa cześć przęsła S1-Truss  
 Soyuz TMA-1 -  Wymiana kapsuły ratunkowej
 STS-113     -  Expedition 6 i prawa cześć przęsła P1-Truss 
 Soyuz TMA-2 -  Expedition 7 
 Soyuz TMA-3 -  Expedition 8 
 Soyuz TMA-4 -  Expedition 9 
 Soyuz TMA-5 -  Expedition 10 
Osoby które do tej pory odwiedziły stację : tutaj
Budowa stacji rozpoczęła się 20 listopada 1998 roku. Stany Zjednoczone, Europejska Agencja Kosmiczna, Rosja oraz Japonia a także Kanada i Brazylia, które po długich rozmowach i zatwierdzeniu projektu stacji doszły do porozumienia rozpoczęły największe przedsięwzięcie w historii eksploracji i poznawania tajemnic kosmosu. Dwa pierwsze, ukończone już moduły zostały wyniesione na orbitę. Pierwsze słowo należało do Rosjan bo to właśnie rosyjska rakieta Proton umieściła na orbicie pierwszy moduł o nazwie Zarya (Start rakiety zobaczysz tutaj).

Dopiero potem, 4 grudnia, wystartował amerykański prom kosmiczny Endeavour z modułem Unity (misja STS-88) i na orbicie połączył go z obecną w przestrzeni Zaryą. Tak powstał zalażek stacji kosmicznej. Historyczny moment w dziejach ludzkości raczyło zauważyć tylko kilka zagranicznych stacji telewizyjnych.


(misja STS-88 w kinie IMAX)

Brak zainteresowania nie oznaczał bynajmniej zaprzestania prac (jak w przypadku programu Apollo). W czerwcu 1999 roku stacje odwiedził jedynie prom kosmiczny Discovery (misja STS-96, start 27 maja). Dostarczył on jednak niezbędne narzędzia i cały sprzęt potrzebny w przyszłości na stacji (pierwsza stała załoga po przybyciu będzie musiała rozpakować to wszystko).
Kolejna misja (STS-101) również nie była zbyt ekscytująca. Załoga promu Atlantis, który wystartował 19 maja 2000, dostarczyła na stacje kolejną porcję części, przeprowadziła drobne naprawy i przygotowała konstrukcję na przyjęcie kolejnego modułu o nazwie Zviezda.
Po serii amerykańskich wypraw, ponownie za robotę wzięli się Rosjanie. Wspomniany moduł Zwiezda został wyniesiony przez rosyjską rakietę Proton w lipcu 2000 roku. Moduł umieszczono na orbicie i przymocowano do stacji tuż po północy 26 lipca. Stacja składała się już z trzech dużych części.

Zaraz potem, 8 września wystartował prom Atlantis (misja STS-106), którego załoga ostatecznie przyłączyła Zviezde podłączając wszystkie niezbędne urządzenia zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz stacji. Uruchomiono komputery i systemy podtrzymywania życia, aby przetestować je zanim na stacji na stałe zamieszkali by astronauci.
W listopadzie 2000 roku miała miejsce historyczna misja (STS-92). Start promu Discovery był już setnym startem promów kosmicznych w dwudziestoletniej historii wypraw. Pierwszy lot odbył prom kosmiczny Columbia 12 kwietnia 1981 roku. Przez następne lata NASA rozbudowywało swoją flotylle promów kolejno o Challenger'a, Discovery i Atlantis'a. Potem 28 stycznia 1986 roku miała miejsce katastrofa Challengera, który eksplodował w ok. 2 min. po starcie. Awaria spowodowana była uszkodzeniem uszczelki jednej z rakiet nośnych, co w rezultacie spowodowało odłączeniesię rakiety i przebicie zbiornika z ciekłym paliwem. Po tym wydarzeniu loty promów kosmicznych wstrzymano na 2 lata (ucierpiała na tym znacząco misja sondy Galileo). Od tamtej pory nie było już więcej porażek a Challenger'a zastapił Endeavour, który jest obecnie najnowszym promem w NASA. Wróćmy jednak do tematu. To, że misja STS-92 była historyczna nie jest jedynym faktem który czyni ją wyjątkową. Przyczyniła się ona do znacznej rozbudowy stacji. Zainstalowano między innymi gniazdo cumownicze oraz antenę nadawczo-odbiorczą mającą ułatwić i poprawić jakość komunikacji stacji z ziemią. Po tym zabiegu stacja wyglądała całkiem okazale i była już ostatecznie gotowa na przyjęcie pierwszej stałej załogi.

W kilka dni po tym jak Discovery wrócił na Ziemie, do startu przygotowywała się już rosyjska rakieta Soyuz. Wystartowała 31 października 2000 z Kazachstanu z trzema astronautami na pokładzie. Sergiej Krikalew, Juri Gridzenko oraz William Shepard dotarli do stacji 2 listopada i stali się pierwszą załogą na stałe zamieszkującą Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Wiadomość ta okazała się być na tyle sensacyjna, że można się było o tym dowiedzieć z telewizji, która zazwyczaj nierelacjonuje poczynań NASA w żadnej dziedzinie. W 1996 roku były co prawda relacje zmisji Mars Pathfinder ale to było w cztery lata temu. Teraz ponownie wzrosło zainteresowanie. W TVP1 pokazano start i przeprowadzono nawet krótką dyskusje o samej stacji i jej celach w przyszłości. Jednak, jak można było się spodziewać następnego dnia żadna ze stacji telewizyjnych nie pisnęła nawet słowa o poczynaniach trzech astronautów, którzy właśnie mieli dokować do stacji (tzw. jednio dniowy polski zapał).Co więcej nazwane to zostało "historyczną" misją co jest tym bardziej kompromitujące iż miesiąc wcześniej to właśnie start Discovery (STS-92) był historyczny (a to odnotowała jedynie radiowa jedynka, która już trzy dni przed startem mówiła co się szykuje - chwała im za to). Sam fakt, że ktoś będzie przebywał na stacji też nie jest nowy. Ludzie przebywali już wewnątrz m. in. podczas misji STS-101, tyle tylko, że wtedy trwało to bardzo krótko. Teraz trzej astronauci będą przebywać na stacji bez przerwy przez ok. 3 miesiące i powrócą na ziemie w lutym 2001 roku na pokładzie promu Discovery (misja STS-102). Do tego czasu muszą przetrwać w kosmosie, dlatego 14 listopada 2000 ponownie wystartowała rakieta Soyuz ze statkiem Progres-M1, który dostarczył załodze wody, prowiantu, a także paliwa i dokumentacji do dalszych prac.
Z kolei 30 listopada 2000 wystartował prom Endeavour (misja STS-97). Była to jedna z najtrudniejszych misji jakie kiedykolwiek przeprowadzano w otwartej przestrzeni. Jednorazowo na orbitę wyniesiono prawie tyle ładunku co do tej pory wymagało dwóch startówrakiet Proton i jednego promu. Olbrzymia konstrukcja P6 była powoli, za pomocą mechanicznego manipulatora na promie umieszczana nad stacją i przymocowana do modułu Unity. Rozwinięte zostały (po usunięciu usterek) największe zbudowane do tej pory baterie słoneczne o długości 72m. Panele bardziej wydajne niż te na stacji Mir, dostarczyły tyle energii, że MSK mogła wreszcie zacząć w pełni funkcjonować. Rozwinięto dwa pierwsze radiatory, dostarczono załodze kolejne zapasy żywności, a poza tym obie załogi mogły się spotkać i obejrzeć ulepszoną stację. Załoga promu wróciła na ziemię po niecałych 11-stu dniach pobytu w kosmosie. Dokładna relacja z całej misji znajduje się tutaj

Po tym wydarzeniu stacja była już gotowa do przyjęcia pierwszego modułu laboratoryjnego i rozpoczęcia prac naukowych, dla których została zaprojektowana. Prom Atlantis (misja STS-98) wystartował, z opóźnieniem, dopiero 7 lutego 2001. Dokował do modułu Unity, co pozwoliło spotkanie obu załóg, wymianę sprzętu, dokumentacji, a przede wszystkim żywności dla stałej załogi. Przez kilka dni pobytu promu, zainstalowano jedną z najdroższych część stacji - laboratorium Destiny. Nie od razu zaczną się jednak eksperymenty w nowo przyłączonym module. Procedura uruchomiania potrwa dość długo, kolejne misje na stację będą uaktywniać poszczególne systemy. Atlantis był drugim promem, który odwiedził pierwszą stałą załogę stacji. Podczas jego misji wykonano także setny w historii NASA spacer w otwartej przestrzeni. Prom wrócił na Ziemię po niespełna 13-stu dniach w kosmosie. Dokładna relacja z misji znajduję się tutaj.

W marcu przyszła kolej na zmianę załogi MSK. Expedition 1 pod dowództwem Billa Sheparda miała za sobą już ponad cztery miesiące w kosmosie. Załoga wkrótce miała wrócić na ziemię, a jej miejsce miała zająć Expedition 2 pod dowództwem Rosjanina Juriego Usachewa. W skład drugiej stałej załogi wchodziło także dwóch Amerykanów, James Voss i Susan Helms - pierwsza kobieta na stacji.

Załoga dotarła na orbitę na pokładzie promu Discovery (STS-102), który wystartował 8 marca 2001 roku. Pełnił on rolę kosmicznej taksówki, gdyż po zakończonej misji odwiózł na Ziemię członków pierwszej stałej załogi. Nie było to jednak jedyne zadanie promu. Podczas dwunasto dniowej misji wykonano dwa spacery w otwartej przestrzeni w celu przygotowania stacji na zainstalowanie systemu mechanicznych wysięgników. Są one niezbędnym narzędziem w dalszej pracy nad budową stacji. Powoli staję się ona duża i mechaniczne ramię na promie nie będzie w stanie podołać wszystkim zadaniom. Podczas misji po raz pierwszy wykorzystano też, jeden z dwóch, kontenerów zaopatrzeniowych, w którym na stację przywieziono dokumentację, paliwo, żywność i rzeczy osobistej nowej załogi, a także pierwszy zestaw naukowy do wykorzystania w Destiny. W drodze powrotnej zaś kontener wypełniony był głównie śmieciami, choć były w nim także rzeczy osobiste starej załogi. Juri Usachew 19 marca oficjalnie przejął dowództwo nad stacją, a 21.03.2001 Discovery bezpiecznie przywiózł pierwszą stałą załogę na Ziemię. Dokładna relacja z misji znajduję się tutaj.
Dwa dni później cały świat oglądał jak matka MSK, czyli Rosyjska Stacja Orbitalna MIR, spada na Ziemię. Relacja tutaj.

W niespełna miesiąc po lądowaniu Discovery, wystartował Endeavour (19 kwietnia). Miał dostarczyć na stację pierwszą częęć systemu zdalnie sterowanych wysięgników - czyli canadarm2. To skomplikowane ramę, znacznie bardziej wszechstronne od tego na promie, będzie niezbędne przy dalszej konstrukcji stacji. Jego unikalna budowa, pozwala mu już teraz podłączyć się w dowolnie miejsce na stacji i dotrzeć wszędzie tam gdzie jest potrzebne. W celu zainstalowania ramienia, wykonano dwa spacery w kosmosie. Używając także ramienia promu, podczepiono drugi kontener zaopatrzeniowy Rafaello, który przywiózł na stacje kolejną porcję eksperymentów i prowiant dla załogi. Pod koniec pobytu Endeavoura na stacji miała miejsce pierwsza poważna awaria. Wysiadły wszystkie komputery, więc opóźniło się testowanie ramienia Canadarm2. Prom musiał pozostać trochę dłużej, a z ziemi już startowała rakieta Soyuz, w celu wymiany kapsuły ratunkowej na stacji. Na orbicie zrobiło się tłoczno, ale Rosjanie poczekali, aż usterki zostaną usunięte i Endeavour odleci na bezpieczną odległość. Przybili do stacji 30 kwietnia, zaledwie 14 godzin po tym jak opuścił ją Endeavour. Prom wylądował bezpiecznie w bazie Edwards 1 maja, a załoga Soyuza wróciła w starszym statku na ziemie 6 maja. Dokładna relacja z misji znajduję się tutaj.

8.06.2001 załoga stacji po raz pierwszy wykonała własny spacer w celu przesunięcia stożka cumowniczego na module Zviezda. Od tej pory statki Soyuz i Progres nie były w stanie dokować do tego gniazda. Jednak już niedługo miała się tam znaleść przegroda cumownicza i kolejne moduły stacji. Któtka relacja tutaj.
Kolejnym pojazdem, który odwiedził stację, był prom Atlantis. Wystartował 12.07.2001 i dokował do stacji 14 lipca. Przywiózł kolejny, duży moduł - śluzę ciśnieniową Quest. Dzięki niej załoga stacji będzie mogła wykonywać spacery na zewnątrz stacji, także podczas nieobecności promu. W celu zainstalowania Questa wykonano 3 spacery, w tym jeden z nowo zainstalowanej śluzy. W pracach pomagało mechaniczne ramie stacji - Canadarm2. Moduł został przytwierdzony do jednego z wolnych włazów na Unity, co oznacza, że pozostało tam jeszcze jedno wolne wejście. W przyszłości zostanie tam zainstalowane okno Cupola. Misja przebiegła bez większych problemów i Atlantis wrócił na Ziemię 25 lipca. Relacja z tego lotu znajduje się tutaj.

Minęło prawie pięć miesięcy od kąt Discovery w marcu przywiózł on na stację drugą stałą załogę. Nadszedł więc czas na kolejną tego typu misję i ponownie miał ją wykonać właśnie Discovery. Wystartował 10 marca wioząc Franka Culbertsona, Władimira Dezurowa i Michaiła Turina - członków ekspedycji nr 3 na stację. W ładowni promu znajdował się włoski kontener Leonardo, w którym oprócz nowych urządzeń, zapasów żywności i paliwa, znajdowały się rzeczy nowej załogi stacji. Podczas wizyty promu, wykonano dwa spacery instalując kilka eksperymentów na zewnątrz oraz przygotowano moduły Destiny i Z1 Truss na pierwsze części wielkiego rusztowania na którym docelowo mają znaleść się panele słoneczne. Pod koniec pobytu nastąpiło symboliczne przekazanie władzy przez Usachewa nowemu dowódcy - Culbertsonowi. Po 11-stu dniach prom wrócił na Ziemię wraz z członkami ekspedycji 2, którzy ostatnie 5 miesięcy spędzili w kosmosie. Dokładna relacja z tej misji znajduje się tutaj.

15 września ponownie wystartowała rakieta Soyuz, lecz tym razem na jej pokładzie nie było statku Progres ale Pirs, nowy moduł stacji. Dokował on automatycznie do portu pomiędzy modułami Zaria i Zviezda dwa dni póżniej. Załoga po sprawdzeniu szczelności, kilka godzin po dokowaniu, otworzyła właz do nowej części stacji. Przez kilka następnych dni uruchamiano systemy Pirsa a także uaktualniono oprogramowanie Zviezdy. Krótka relacja tutaj.

Dokowanie Pirsa było tylko początkiem prac trzeciej stałej załogi. Wkrótce czekało ich wykonanie trzech spacerów w otwartej przestrzeni i zamiana statku Soyuz. Relacja z tych wszystkich prac znajduję się tutaj.

Po krótkim, lecz bardzo pracowitym pobycie załogi 3 na stacji, przyszedł czas na kolejną zmianę. Ekspedycja 4 rozpoczęła swoją podróż 5 grudnia 2001 na pokładzie promu Endeavour. Na stacje dotarli dwa dni później. Podczas misji przyłączono kontener Rafaello, przywieziono żywność i zaopatrzenia, wykonano także jeden spacer w otwartej przestrzeni. 15-ego grudnia prom wraz z załogą 3 opuścił stację, a załoga 4 rozpoczęła swoją półroczną przygodę w kosmosie. Dokładna relacja z tej misji znajduję się tutaj.

Załoga 4 przez niemal 5 miesięcy pozostawała na stacji samotnie. Dopiero 10 kwietnia 2002 wystartował prom Atlantis, rozpoczynając tym samym trzecią fazę budowy stacji. Podczas trudnej i widowiskowej misji zainstalowano, używając ramienia stacji, wielkie przęsło S0 i wykonano 4 spacery w kosmosie. Astronauci spędzili na stacji równo tydzień i wrócili na Ziemię 19 kwietnia. Natomiast 25 kwietnia z kosmodromu Bajkonur wystartowała rakieta Soyuz z nowym statkiem ratunkowym dla stacji. Trzyosobowa załoga dotarła na stację 4 dni później. Podczas swojego pobytu przeprowadzili kilka eksperymentów w dziedzinie medycyny. Na Ziemię, w starym Soyuzie, wrócili 5 maja. Relacja z tych dwóch misji znajduje się tutaj.

Mimo iż załoga 4 mieszkała na stacji pół roku, odwiedził ich jedynie jeden prom i jeden statek Soyuz. Prom Endeavour, który wystartował 6 maja 2002 wiózł już następną, piątą stała załogę stacji. Byli to Waleri Korzun, Peggy Whitson i Siergiej Treszczew. W ładowni promu znajdował się kontener Leonardo z zapasami dla nowej załogi, a także druga część ruchomej platformy dla ramienia stacji. Podczas ośmiodniowego pobytu, wykonano 3 spacery w kosmosie podczas których zainstalowano Bazę ramienia oraz wykonano kilka napraw i prac przygotowawczych przed dalszą budowę. Po tej misji Canadarm2, w ponad rok od wyniesienia, znalazło się wreszcie w swoim docelowym miejscu, czyli na ruchomym wagoniku na przęśle stacji. Misja zakończyła się szczęśliwym lądowaniem 20 czerwca 2002, dokładna relacja tutaj.

7 października 2002 na kolejną misję wystartował prom Atlantis wioząc ze sobą lewą część przęsła stacji, S1-Truss. Start był wyjątkowy ponieważ po raz pierwszy można było go oglądać przez specjalną kamerę zainstalowaną na samej górze zewnętrznego zbiornika z paliwem. Po dokowaniu rozpoczęły się wspólne prace, które potrwały 7 dni. Używając ramienia stacji zainstalowano nową częćś, przeprowadzono również 3 spacery w kosmosie aby podłączyć wszystkie urządzenia. 19 października prom szczęśliwie powrócił na Ziemię a 30 października wystartowała rakieta Soyuz z nowym statkiem ratunkowym dla MSK. Trójka kosmonautów dotarła do kosmicznego przyczółka 1 listopada i po 9 dniach powróciła bezpiecznie na Ziemię. Prace jednak idą dalej pełną parą bo w tym samym czasie do startu przygotowywał się już prom Endeavour. Relacja tutaj.

Start Endeavoura trochę się opóźnił, jednak od poprzedniej misji upłynął zaledwie miesiąc. Misja rozpoczęła się 24 listopada. Jej głównym celem było dostarczenie i zainstalowanie kolejnego segmentu przęsła P1-Truss, ale oprócz tego Endeavour wiózł na stację kolejną stała załogę. Ekspedycja 6 - Kenneth Bowersox, Donald Pettit i Nikolai Budarin ma przebywać w kosmosie do marca 2003 roku. Prom na stacji spędził 8 dni, podczas których wykonano 3 spacery w otwartym kosmosie. Misja zakończyła się 7 grudnia 2002 lądowaniem w Centrum Kosmicznym Kennediego. Dokładna relacja z misji znajduje się tutaj.


Expediton 6 miała wrócić na Ziemię w marcu, jednak na początku lutego katastrofa wahadłowca Columbia pokrzyżowała wszystkie plany. Budowa stacji stanęła w miejscu, załoga musiała pozostać na stacji aż do maja a kolejna ekspedycja składał się już tylko z dwóch osób. Obsługa ISS spadła teraz na ręce Rosjan którzy teraz musieli zwiększyć częstotliwoć startów rakiet Soyuz. Był nawet moment kiedy do stacji przycumowane były dwa statki progres. Pierwszy załogowy lot po tragicznej misji STS-107 miał miejsce 26.04.2003. Siódmą stałą załogę stanowili Ed Luu i Jurir Malenchenko. Expedition 6 wróciła na Ziemię w statku Soyuz TMA-2 03.05.2003. Dokładna relacja tutaj.

Kolejne miesiące upływały na stacji spokojnie. Data wznowienia lotów wahadłowców ciągle sie przesuwała, zatem załogi odwiedzały jedynie rosyjskie statki Progres. Podczas gdy amerykański program lotów załogowych pozostawał wstrzymany, swój własny rozpoczęli Chińczycy. Na kilka dni przed startem załogi 8 w kosmos poleciał pierwszy chińczyk - Yang Liwei. Jego lot, który odbyłsię 15.10.2003 trwał tylko jeden dzień, ale był dla Chin wielkim osiągnięciem. 18 października 2003 wystartował natomiast Soyuz TMA-3. Na pokładzie byli - Aleksander Kalieri oraz Michael Foale stanowiący 8 stałą załogę, oraz Pedro Duque hiszpański astronauta lecący z ramienia ESA. Dokładną relację z misji można przeczytać tutaj.

Mija kolejne pół roku i z Bajkonuru startuje kolejny statek Soyuz, tym razem TMA-4. Na pokładzie rosjanin Gennady Padalka, amerykanin Mike Fincke stanowiący załogę 9 oraz holender André Kuipers, kolejny europejski astronauta ESA. Krótka relacja znajduje się tutaj.

Po kolejnych 6ciu miesiącach w kosmos zostaje wystrzelona kolejna rakieta Soyuz. Statkiem TMA-5 do ISS podążają Leroy Chiao i Saliżan Saripow tworzący 10tą stałą załogę, oraz Jurij Szargin, rosyjski kosmonauta który spędzi na staji kilka dni. Krótka relacja znajduje się tutaj.

Animacja ukazująca jak ma przebiegać budowa stacji znajduje się tutaj (1,9MB MPEG). A tak stacja ma wyglądać po skończeniu.

Jak do tej pory na budowę stacji złożyło się 28 startów (16 amerykańskich promów i 12 rosyjskich rakiet, nie licząc startów rosyjskich statków Progres). Na razie nie mieli okazji wykazać się Europejczycy ze swoją rakietą Ariane 5 oraz Japończycy ze swoją H2A.