Raport z misji STS-112
Zakończyła się misja STS-112
Czas na orbicie: 10 dni 19 godzin 58 minut

Zakończyła się misja Soyuz Taxi 5
Czas na orbicie: 9 dni 20 godzin 53 minuty

Atlantis, którego start był przesuwany przez ponad miesiąc wreszcie wyrusza w swóją podróż. Od ostatniej wizyty promu na stacji minęły już cztery miesiące. Najwyższa zatem pora aby kontynuować budowę. Tym razem misja będzie podobna do przedostatniej (STS-110). Wtedy instalowano środkową częć przęsła S0-Truss. Tym razem zostanie zamocowana lewa częć S1-Truss, zwiększając zasięg ramienia Canadarm 2, które teraz jest już zamocowane na ruchomym wagoniku na przęle. Misja ma potrwać niecałe 11 dni. W celu zamocowania nowej częci przęsła zostaną przeprowadzone 3 spacery w otwartym kosmosie.
01.10.2002 Niestety ze względu na zagrożenie wywołane huraganem Lili, start promu wstępnie został odłożony na 03.10.2002 ale jeżeli huragan będzie przemieszczał się zbyt blisko Florydy, start prawdopodobnie zostanie przeniesiony na jeszcze poźniej. Szkoda bo start zapowiada się bardzo ekscytująco, gdyż na górze zewnętrznego zbiornika z paliwem ciekłym znajduję się mała kamera, która będzie na żywo przekazywać obraz startującego promu. Będzie zatem można obejrzeć odłączenie się rakiet pomocniczych i cały lot z tej niezwykłej perspektywy. Miejmy nadzieję że pogoda nie zepsuje wszystkiego.
02.10.2002 Z tym huraganem to nie do końca tak jak napisałem. Lili zbliża się do wybrzeża Texasu, gdzie znajduje się centrum kontroli lotów. Trzeba zatem przeczekać złą pogodę i dlatego obecnie start ma nastąpić nie wczeniej niż w poniedziałek 7.10.2002.
07.10.2002 Dzisiejszy start będzie miał miejsce najprawdopodobniej o godzinie 20:07. Dokładny czas zostanie podany na kilka godzin przed startem. Dzisiaj nie powinno już być więcej niespodzianek, i misja STS-112 powinna wreszcie się rozpocząć. Kamera na zbiorniku, która będzie przekazywać niesamowite obrazy startu promu, zostanie uruchomiona na 15 minut przed startem i spodziewane jest że popracuje 15 minut po starcie, aż do odłączenia zewnętrznego zbiornika z paliwem.
16:20 Podano już oficjalnie godzinę startu promu, nieco różni się od przewidywanej. Atlantis ma wystartować o 21:46.
22:20 Dzisiejszy start był chyba najbardziej spektakularnym jaki do tej pory ogladałem. Kamera na zewnętrznym zbiorniku przekazywała niesamowite obrazy. Dopiero po odłączeniu się zewnętrznych rakiet pomocniczych, gdy pył osiadł na obiektywie, przekaz był już słaby. Mimo to, jeżeli kto dobrze się wpatrywał, mógł zobaczyć sylwetkę promu oddalającą się po odłączeniu zewnętrznego zbiornika. Start pokazały CNN oraz SKY NEWS, TVN 24 chyba nie (chyba bo byłem zbyt zajęty ogladaniem SKY NEWS aby sprawdzić). Teraz jak zwykle nastąpi sprawdzenie systemów i rozpocznie się pogoń za stacją. Dokowanie ma nastąpić w rodę 09.10.2002. Za jaki czas umieszczę film z dzisiejszym startem.
09.10.2002 Wczoraj załoga promu przeprowadziła testy wszystkich systemów na pokładzie, sprawdziła skafandry i przeprowadziła test mechanicznego ramienia promu. Dzisiaj skupili się na czynnociach związanych z cumowaniem do stacji. Obecnie (14:15) Atlantis znajduje się 64 km od niej. Cumowanie ma nastąpić o 17:24.
17:40 Dzisiejsze cumowanie przebiegło bez żadnych problemów i w rzeczywistoci nastąpiło wczeniej, bo już o 17:17. Przez następną godzinę drgania obu pojazdów będą stopniowo tłumione, włączony zostanie system cumowniczy, który przyciągnie do siebie prom i stację i po sprawdzeniu szczelności połączenia obie załogi będą mogły się spotkać. Rozpoczną przenoszenie zapasów dla załogi nr.5 i zaczną przygotowania do jutrzejszych prac. Za pomocą ramienia stacji, przęsło S1-Truss zostanie wyciągnięte z ładowni promu. Ramię promu będzie dostarczać obrazu telewizyjnego, a dodatkowo całą operacje będą nadzorować David Wolf i Piers Sellers którzy będą pracować na zewnątrz stacji.
10.10.2002 Dzisiaj sporo pracy czeka obie załogi na stacji. Peggy Whitson używając mechanicznego ramienia stacji wyciągnie przęsło S1-Truss z ładowni promu i powoli będzie przesuwać je w stronę stacji. Pomagać i nadzorować jej pracę będzie Sandy Magnus. W tym samym czasie Dave Wolf i Piers Sellers będą intensywnie ćwiczyć oddychając czystym tlenem aby szybciej usunąć azot z krwi aby móc bezpiecznie wyjć w otwartą przestrzeń. Gdy S1-Truss znajdzie się już blisko S0-Truss wyjdą przez śluzę Quest i będą nadzorować ostatnią fazę montażu. Oba segmenty zostaną połączone za pomocą czterech automatycznych śrub. Przynajmniej trzy muszą zadziałać aby połączenie było trwałe. Sama struktura S1 nie jest tylko pustym rusztowaniem i szynami dla wagonika z ramieniem stacji. W środku znajduje się zaawansowany system chłodzenia paneli słonecznych. Podczas pierwszego spaceru zostaną zatem podłączone kable od zasilania i danych, oraz podłączona zostanie hydraulika. Astronauci zamocują też dodatkową kamerę i antenę na nowym module. Spacer ma rozpocząć się 16:41 i ma potrwać około 6 godzin. Obecnie (13:00) S1-Truss jest już podczepiony do Canadarm 2 i powoli wyciągany jest z ładowni. Widać też że astronauci Dave Wolf i Piers Sellers rozpoczęli już swoje ćwiczenia.
12.10.2002 Czwartkowy spacer trwał 7 godzin i jedną minutę, przebiegł bez większych problemów. Wstępnie zamocowano prawie 14sto metrową konstrukcję. Wszystkie z czterech automatycznych śrub zadziałały, przytwierdzając oba segmenty rusztowania do siebie. Następnie Wolf i Sellers podłączyli kable zasilające i od przesyłania danych, odczepili częć uchwytów, które na czas startu trzymały panel z radiatorami, później zamocowali nową antenę, która poprawi łącznoć z ziemią oraz zainstalowali dodatkową kamerę na końcu przęsła S1. Po bardzo pracowitym dniu, w piątek 11.10.2002 załogi miały kilka godzin odpoczynku. Później zabrali się za transport zaopatrzenia pomiędzy stacją a promem. Na prom trafiły już zakończone eksperymenty przeprowadzane w Destiny, a na ich miejsce trafiły nowe, przywiezione na pokładzie Atlantisa. Podczas tego luźnego dnia, sprawdzono również skafandry i przygotowano narzędzia do dzisiejszego spaceru w kosmosie. Po dniu przerwy, dzisiaj znowu obie załogi czeka ciężki dzień pracy. Podczas dzisiejszego spaceru mają zostać zdjęte wszystkie uchwyty trzymające panel z radiatorami. Same radiatory jednak zostaną rozłożone dopiero jutro. Później Wolf i Sellers będą pracować przy hydraulice systemu chłodzącego. Na każdym złączu zamocują 24 specjalne urządzenia, które zapobiegać będą narastaniu ciśnienia w przewodach z amoniakiem. Amoniak wykorzystywany będzie jako ciecz chłodząca. Następnie podłączony zostanie ciśnieniowy zbiornik z azotem, który służy do pompowania amoniaku i utrzymywania stałego ciśnienia w przewodach chłodzących. Prace mają potrwać około 6ciu godzin. Jak poprzednio Peggy Whitson i Sandy Magnus będą sterować ramieniem stacji, Pam Melroy będzie nadzorować przebieg prac a Jeff Ashby sterować będzie ramieniem promu w celu zapewnienia dobrego obrazu telewizyjnego pracujących astronautów.
13.10.2002 Wczorajszy spacer w kosmosie przebiegł doskonale i zakończył się niemal pół godziny przed czasem. Trwał 6 godzin i 4 minuty. Nie zamocowano tylko dwóch z 24 urządzeń do regulacji ciśnienia na złączach z amoniakiem. Dzisiaj załogi znowu miały dzień odpoczynku, podczas którego kontynuowały przenoszenie zapasów i urządzeń, sprawdziły skafandry przed ostatnim spacerem, a obecnie (20:50) wszyscy biorą udział w konferencji prasowej. Używając silników promu podniesiono też orbitę stacji o około 3,5 km, to niedużo ale w trakcie tej misji tego typu manewr został przeprowadzony już kilka razy. Jeżeli natomiast chodzi o radiatory, to ich rozłożenie zostało przesunięte do jutra. Otwarty zostanie tylko jeden z nich aby sprawdzić czy nie wystąpią żadne problemy. Wiele z prac jest przeprowadzanych właśnie dla sprawdzenia poszczególnych częci, ponieważ za około miesiąc przylatuje bliźniacza część S1-Truss czyli segment P1-Truss. Jeżeli obecnie wystąpią jakie problemy, będzie można je usunąc w przypadku modułu P1.
15.10.2002 Wczorajszy spacer trwał 6 godzin i 36 minut i zakończył prace na zewnątrz stacji przewidziane na tą misję. Astronauci pracowali głównie przy S1 kończąc podłączanie wszystkich elementów, podłączyli resztę urządzeń do wyruwnywania ciśnień oraz zdjęli usztywnienia konstrukcji, które zapobiegały przed uszkodzeniem modułu podczas startu. Rozwinięty również został pierwszy radiator. Również wczoraj, ponownie podniesiono orbitę stacji o kolejne 3,7 km. Dzisiaj załogi znowu mają trochę lżejszy dzień. Kończyć będą przenoszenie zapasów oraz rozpoczną przygotowania do powrotu na ziemię. Atlantis spędził na stacji już 6 dni i jego misja powoli dobiega końca. Jutro o 15:14 prom ma opucić stację.
17.10.2002 Zakończył się siedmiodniowy pobyt promu na stacji. Wczoraj o godzinie 15:13 Atlantis opuścił Międzynarodową Stację Kosmiczną. Po wykonaniu pętli dookoła kompleksu i obfotografowaniu go, rozpoczął oddalanie się. Dzisiaj załoga przygotowywała się do lądowania, które ma mieć miejsce jutro o 17:44.
19.10.2002 Wczoraj o 17:44 prom kosmiczny Atlantis szczęśliwie wylądował w Centrum Kosmicznym Kennediego kończąc 11sto dniową misję na MSK. Na samej stacji natomiast, załoga nr. 5 przygotowuje się na przyjęcie kolejnych gości. Frank De Winne i Sergei Zaletin wystartują już 28 października z kosmodromu Bajkonur. Na stację dotrą prawdopodobnie dwa dni później w nowym, nieco zmodyfikowanym statku Soyuz TMA-1. Frank De Winne, lecący z ramienia Europejskiej Agencji Kosmicznej będzie pierwszym Belgiem na stacji. Podczas 8mio dniowego pobytu na przeprowadzi on serie eksperymentów naukowych w laboratorium Destiny na europejskich przyżądach, które zostały umieszczone tam w czerwcu 2002 podczas misji STS-111. Po zakończeniu prac, załoga wróci na ziemię w starym statku Soyuz TM-34.
20.10.2002 W skład załogi lotu Soyuz Taxi 5 wchodzą jednak trzy, a nie dwie osoby. Są to Siergiej W. Zalotin, Frank De Winne i Jurij W. Łonczakow. Ten ostatni leci zamiast James’a L. Bass’a, który miał zostać trzecim kosmicznym turystą. Nie zapłacił on jednak Rosjanom ustalonej sumy za lot, i tym samym przekreślił swoją szansę na podróż w kosmos. Sam start natomiast ma zostać opóźniony o kilka dni. Spowodowane jest to katastrofą innej rakiety nośnej Soyuz. Wynosiła ona aparaturę badawczą ESA i startowała z bazy wojskowej w Plestecku. Po 20 sekundach od startu pierwszy stopień eksplodował a całoć spadła na ziemię kilkaset metrów od wyrzutni. Katastrofa miała miejsce cztery dni temu. Nie był to dokładnie ten sam typ rakiety, która ma wynieść załogę na MSK, jednak Rosjanie chcą się upewnić czy załogowy Soyuz nie posiada tej samej wady. Jak tylko nowa data startu zostanie ogłoszona, napisze o tym na stornie.
22.10.2002 Dzisiaj podano nową datę startu Soyuza. Będzie to 30 października 2002 o godzinie 5:11.
31.10.2002 Wczoraj o godzinie 4:11 rakieta nośna Soyuz wystartowała z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wynosząc na orbitę nowy statek ratunkowy Soyuz TMA-1 dla MSK. Start nie nastąpił godzinę wcześniej tylko zapomniałem o zmianie czasu. Obecnie lokalny czas dla Polski jest o godzinę do przodu w stosunku to GMT. W niespełna 10 minut po starcie rozłożone zostały baterie słoneczne statku oraz antena do komunikacji. Trójka kosmonautów dotrze do stacji jutro wczenie rano. Cumowanie ma nastąpić o godzinie 6:00.
01.11.2002 Dzisiejsze cumowanie nowego Soyuza przebiegło bez zakłóceń. O 6:00 statek przybił do portu Pirs. Stary Soyuz obecnie przytwierdzony jest do portu na Zarii. Dokowanie zostało sfilmowane z kamer na rosyjskim statku jak również z kamer na stacji. Na razie jednak na stronach ESA są jedynie słabej jakoci zdjęcia z Soyuza.
08.11.2002 Przez ostatni tydzień obie załogi na stacji miały kilka dni wolnych i kilka ciężkiej pracy. Były konferencje prasowe, Frank DeWinne pracował w laboratorium Destiny w komorze mikro grawitacji nad wzrostem protein, Siergiej Zalotin i Jurij Łonczakow zamienili skafandry w pojazdach Soyuz a ekspedycja nr. 5 powoli szykowała się do powrotu na Ziemię. Przygotowano również śluzę Quest do trzech spacerów w otwartym kosmosie przewidzianych na kolejną misje promu STS-113. Załoga Soyuz Taxi 5 kończy swój pobyt na MSK. O 21:40 w sobotę odcumują starego Soyuza TM-34 od Zarii i pozostawią na stacji nowego TMA-1.
10.11.2002 Wczoraj o 21:44 Siergiej Zalotin, Jurij Łonczakow i Frank DeWinne zakończyli swój pobyt na MSK i odcumowali Soyuza TM-34 od portu na Zarii. Operację można było ogladać na NASA TV, ładnie widać było oddalającą się stację. Zejcie z orbity nastąpiło kilka godzin później i o 1:04 już w niedzielę kapsuła szczęśliwie wylądowała na stepach Kazachstanu, niedaleko miejscowoci Arkalyk. Zakończyła się zatem misja Odysseia. Do startu natomiast szykuje się już prom Endeavour.