Publikacje
|
Strona główna
Reakcje łańcuchowe
Zjawisko rozszczepienia jąder wykorzystywane jest do produkcji energii
i jest związane z występowaniem reakcji łańcuchowych. W procesie rozszczepienia np. jądra
uranu powstaje przeciętnie około 2,5 nowych neutronów. Neutrony te zostaną pochwycone przez dalsze
jądra. Jeżeli średnią więcej niż jeden z nich wywoła dalsze rozszczepienie, to liczba powstających neutronów
i zachodzących rozszczepień będzie się stale samorzutnie powiększać.
Do matematycznego opisu reakcji łańcuchowej wprowadzono współczynnik rozmnożenia k,
określony jako stosunek liczb neutronów w dwu następujących po sobie generacjach. Warunkiem podtrzymania
reakcji łańcuchowej jest k 1.
Rozszczepienie U następuje pod wpływem
neutronów prędkich, natomiast U
rozszczepia się nawet pod wpływem bardzo powolnych neutronów termicznych.
Neutrony powstające w rozszczepieniu mają energię poniżej progu dla rozszczepienia
U. Przy takich energiach są one silnie pochłaniane przez
U, nie dając jednak rozszczepień. Reakcja łańcuchowa
nie mogła by się rozwinąć w takich warunkach. Inaczej będzie, jeżeli neutrony te spowolnimy do energii
termicznych w tzw. moderatorze zawierającym lekkie jądra, w zderzeniach z którymi szybko tracą one
swą energię.
Nowe neutrony powstają tylko w wyniku reakcji rozszczepienia U
i powstaje ich średnio 2,5 na jedno rozszczepienie.
Liczba wszystkich rozszczepień wywołanych przez neutrony w uranie naturalnym jest większa od liczby
rozszczepień wywołanych przez neutrony termiczne, gdyż zarówno pewna liczba jąder
U jak i U ulega
rozszczepieniu pod wpływem neutronów prędkich przed ich
spowolnieniem.
Rzeczywisty współczynnik rozmnożenia neutronów jest mniejszy na skutek występowania procesów,
w których wytworzone neutrony są tracone nie prowadząc do dalszych rozszczepień:
a) chwytanie radiacyjne przez jądra U
i U,
b) chwytanie neutronów przez jądra moderatora i inne jądra wchodzące w skład reaktora,
c) ucieczka neutronów poza obszar zawierający materiał rozszczepialny.
Procesom tym odpowiadają czynniki wchodzące w skład równania na rzeczywisty współczynnik
rozmnożenia neutronów. Czynniki te zależą od konstrukcji reaktora.
Wzrost liczby neutronów następnej generacji określony jest przez k. Przy wartości tego współczynnika
nieznacznie większej od jedności możemy napisać
k=1+(k-1)=exp(k-1).
Jeżeli czas dzielący od siebie dwie kolejne generacje wynosi ,
to w czasie t wystąpi t/ generacji, a ponieważ liczba w każdej
wzrasta o ten sam czynnik k, zatem liczba neutronów n (początkowa liczba neutronów n0) narastać będzie
zgodnie ze wzorem
.
Czas jest rzędu 10 s,
więc dla k=1,05 już po sekundzie liczba neutronów wzrosłaby exp(50)=10
razy, czyli reakcja rozwinęłaby się tak gwałtownie, że nastąpiłby wybuch. Na tym polega zasada bomby atomowej.
Przebiegiem reakcji łańcuchowej można by sterować, wpływając na któryś z czynników we wzorze na k,
wprowadzając do rdzenia reaktora jakieś materiały silnie pochłaniające neutrony, np. pręty kadmowe.
Reakcja taka rozwija się jednak zbyt szybko, aby można było taką regulację zastosować. Wykorzystuje się
do tego neutrony opóźnione. Ułamek określający udział neutronów opóźnionych
niech będzie oznaczony przez b, ułamek neutronów natychmiastowych niech zatem
wynosi 1-b, a współczynnik rozmnożenia dla tych neutronów k(1-b). Jeżeli dobierze się warunki pracy reaktora tak,
aby k(1-b) 1, to przyrost liczby rozszczepień w reaktorze pochodzić będzie
tylko od neutronów opóźnionych, a zatem będzie znacznie powolniejszy i łatwiej go będzie regulować.
Dla uzyskania większego bezpieczeństwa pracy należy tak konstruować reaktor, aby jego współczynnik
rozmnożenia malał z rosnącą temperaturą.
Publikacja:
Geniusz w cieniu
Na górę
Strona główna
|