Eradykacja
muchy śrubowej w krajach półkuli zachodniej.
Pierwszym
udanym przykładem skutecznego zastosowania genetycznej metody zwalczania
szkodników jest całkowita eradykacja muchy śrubowej z wyspy Curacao, a
następnie płd. – wsch. Stanów USA, Puerto Rico, płd. – zach. Stanów USA i
Meksyku.
Mucha śrubowa
jest bardzo groźnym obligatoryjnym pasożytem nie tylko bydła, ale także owiec,
kóz, królików i jeleni. Prawie 80 % świeżo urodzonych i młodych jelonków ginie
w wyniku pasożytnictwa larw muchy śrubowej. Wyglądem przypomina muchę domową,
ale jest od niej trzy razy większa. Larwa jej osiąga długość 1 cm. Muchę
śrubową przyciągają rany zwierząt ciepłokrwistych i człowieka, do których
składa jaja. Po 7 dniach wylęgają się z jaj larwy, które żerują i rozwijają się
w żywym mięsie. Larwy wnikają głęboko w tkanki zwierząt, czasem nawet aż do
rdzenia nerwowego, powodując wówczas śmierć gospodarzy. Po 12 – 14 dniach
zerowania larwa opuszcza żywiciela i przepoczwarza się w glebie. Stadium
poczwarki trwa 7 dni lub nieco dłużej, co zależy od temperatury otoczenia.
Muchy kopulują po 3 – 5 dniach po wylocie z poczwarek i najczęściej samica
kopuluje z samcem jeden raz w życiu. Żyją więc w monogamii. W warunkach
optymalnych w ciągu miesiąca rozwija się nieco więcej niż jedno pokolenie muchy
śrubowej.
Mucha śrubowa
występuje w tropikalnych i subtropikalnych krajach półkuli zachodniej.
Występowała licznie w najcieplejszych stanach USA i z tych terenów migrowała
wiosną i latem na północ Stanów Zjednoczonych, gdzie jednak nie zimowała.
Obecnie na tych terenach nie występuje, gdyż została zniszczona metodą
wypuszczania sterylnych owadów.
Mucha śrubowa,
jak również inne muchówki, jest bardzo wrażliwa na sterylizujące działanie
promieni gamma. Najwłaściwszym stadium rozwojowym do napromieniowania okazały
się poczwarki muchy śrubowej na dwa dni przed wylotem much. Po napromieniowaniu
bardzo niskimi dawkami, bo tylko 25 Gy promieniowania gamma, z męskich
poczwarek wylatują sterylne samce. Dawka 50 Gy zastosowana na żeńskie poczwarki
ubezpładnia samice. Niskie dawki rzędu 25 – 50 Gy sterylizują osobniki dorosłe,
ale nie wpływają na ich zachowanie się, a także na konkurencyjność samców.
Po raz
pierwszy metodę wypuszczania sterylnych owadów zastosowano do zwalczania muchy
śrubowej w 1952 r. na wyspie Sanibel Island o powierzchni 3800 ha, położonej
niedaleko zachodnich wybrzeży Florydy. Co tydzień wypuszczano po 100 sterylnych
samców oraz 100 sterylnych samic na każdą milę kwadratową powierzchni i
uzyskano znaczne obniżenie liczebności szkodnika, ale nie całkowite
wyniszczenie, gdyż na wyspę ciągle nalatywały nowe osobniki z pobliskiej
Florydy.
Na wyspie
Curacao o powierzchni 43 000 ha położonej na Morzu Karaibskim, 70 km od
Wenezueli, uzyskano pełny sukces w 1954 r. po wypuszczaniu co tydzień 400
sterylnych samców na milę kwadratową. Uwalniano każdego tygodnia po około 136
000 much. Następnie w podobny sposób zniszczono bardzo liczną populację
szkodnika, zasiedlającą 2000 mil kwadratowych powierzchni lądu przy wybrzeżu
atlantyckim około Cape Kennedy, Floryda.
Po tych
udanych próbach rozpoczęto w 1958 r. usuwanie muchy śrubowej z całego półwyspu
Florydy po wybudowaniu fabryki – insektarium w Sebring, produkującej na pożywce
sztucznej 1 – 14 mln much w ciągu tygodnia. Zaplanowano też barierę o długości
200 mil pomiędzy północną Florydą i południową Georgią, w którą wpuszczano co
tydzień po 400 sterylnych samców i 400 sterylnych samic na każdą milę
kwadratową. Cały program eradykacji zakończył się sukcesem i kosztował 10,6 mln
dolarów. W ten sposób zaoszczędzono ponad 20 mln dolarów rocznie, bo na taką
kwotę szkodnik powodował straty w tym rejonie.
W 1962 r.
zniszczono populację muchy śrubowej na terenie Teksasu i Nowego Meksyku, a w
1964 r. całe płd. – zach. Terytorium Stanów Zjednoczonych było wolne od tego
pasożyta. Ustanowiono strefę buforową na granicy USA i Meksyku, w którą ciągle
wypuszczano sterylne muchy, aby uniemożliwić przedostanie się płodnych much z
Meksyku na terytorium USA. Koszt utrzymania tej bariery wynosił 6 mln dolarów
rocznie. Bariera ta okazała się za długa (1200 mil) i za droga w utrzymaniu. W
związku z tym w 1977 r. zainicjowano nowy program, którego celem było usunięcie
szkodnika z terytorium Meksyku i ustanowienie krótszej, bo tylko 150 – milowej
bariery. Cel ten został osiągnięty. W 1985 r. nie stwierdzono już muchy
śrubowej na terytorium Meksyku.
Obecnie przeprowadzane są próby usunięcia muchy śrubowej z krajów Ameryki Środkowej oraz ustanowienia bardzo krótkiej i taniej w utrzymaniu bariery przy Darien Gap w Panamie. Program jest realizowany w trzech etapach, a każdy etap ma trwać kilka lat. Koszt programu oszacowano na ponad 200 mln dolarów.