7stycznia 2005: wizyta w Instytucie Energii Atomowej w Świerku, wykład i zwiedzanie reaktora "Maria"; prowadzi dr Krzysztof Pytel 
 
Kliknij ikonę fotografii. Rozmiary zdjęć odpowiadają rozdzielczości ekranu  (1024 x 768) pikseli.
Kliknij kwadracik w prawym, górnym rogu, by widzieć całą szerokość zdjęcia.
Kliknij ikonę fotografii.
Wspólne zdjęcie przed Gmachem Politechniki i za godzinę będziemy w Świerku. W budynku reaktora "wita nas" Ta, której imię "Maria" nosi reaktor zaś Dr Krzysztof Pytel zapoznaje nas z  konstrukcją i działaniem reaktorów. 
 Po co w reaktorze potrzebna jest woda, po co beryl i grafit, co to są "neutrony opóźnione", jak steruje się pracą reaktora, do czego używa się wiązek neutronów? Dowiadujemy się tego i wiele, wiele więcej.   
 To jest "wykład z pokazem" - najpierw demonstracja modelu reaktora i kasety paliwowej oraz zapoznanie się z pracą sterowni,
 potem przejście przez "śluzę" i już jesteśmy w hali reaktora, którego rdzeń znajduje się pod siedmiometrową warstwą wody.
 Słuchamy, oglądamy zadajemy pytania. Woda spełnia w reaktorze potrójną rolę: moderatora, odbiornika ciepła i osłony przed strumieniem neutronów.
 Pod wodą znajduje się zarówno rdzeń, jak i wypalone pręty paliwowe,
 nad wodą zaś - system sterowania pracą reaktora.
 Jeszcze "rzut oka na wnętrze tego niecodziennego "basenu" oraz na całą halę reaktora i kierujemy się ku "kanałom poziomym",
  gdzie ustawiona jest aparatura pomiarowa osłaniana "cegłami" z parafiny (dlaczego nie z ołowiu?) i "ściankami" wypełnionymi wodą. Przechodzimy znów przez śluzę.
 Jeszcze seria zdjęć 
 wykonanych przez p. 

Michała Sikorskiego

 Ostatnie spojrzenie na sterownię reaktora, przechodzimy przez "bramkę" i kierujemy się do czekającego na nas autokaru. 
Serdeczne podziękowania dla dr-a Krzysztofa Pytla za poświecony nam czas, niezwykle ciekawy wykład i zapoznanie nas ze szczegółami budowy i działania reaktora "Maria". Zobaczyliśmy jedyny w Polsce reaktor jądrowy, czy będzie też drugi - do celów energetycznych?