Pierwszym na świecie przykładem zastosowania techniki wypuszczania sterylnych owadów, która zakończyła się pełnym sukcesem, jest przeprowadzona w 1954 r. eradykacja muchy śrubowej z wyspy Curacao na Morzu Karaibskim.

  Mucha śrubowa jest bardzo groźnym, obligatoryjnym pasożytem bydła, owiec, kóz, królików, jeleni. Jej larwy pasożytują głęboko w żywych tkankach zwierząt. Owad ten przyczynia się co roku do śmierci blisko 80% młodych jelonków.

W kolejnych latach przeprowadzono podobne akcje m. in. na Florydzie (pas wybrzeża atlantyckiego w poblizu Cape Kennedy, a później z całego półwyspu) - 1958 r., w Teksasie i Nowym Meksyku - 1962 r. Wszystkie one przyniosły pożądne efekty, tak że już w 1964 r. całe południowo-zachodnie terytorium Stanów Zjednoczinych było wolne od muchy śrubowej. Mimo, że koszty tych programów były bardzo wysokie, przykładowo koszt programu na Florydzie wyniósł 10,6 mln dolarów, to uznano je za opłacalne i obecnie podejmowane są próby eradykacji muchy śrubowej z krajów Ameryki Środkowej.

Za kolejny sukces w walce z tym groźnym szkodnikiem uznać można fakt oficjalnego ogłoszenia w 1992 r., iż mucha śrubowa została całkowicie wytępiona na terenie Libii. Cały program rozpoczął się 18.XII.1990 r., na podstawie decyzji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej w Wiedniu podjętej rok wcześniej. Jeszcze do jesieni 1988 r., kiedy to zanotowano pojawienie się muchy śrubowej w północno-zachodniej części Libii uważano, że występuje ona wyłacznie w krajach Nowego Świata. Najprawdopodobniej jej larwy zostały przywiezione do tego kraju na owcach przywiezionych z jednego z krajów Ameryki Południowej. Ponieważ owad dobrze zaadoptował się do warunków panujących w Libii i zaczął poważnie zagrażać hodowli zwierząt domowych (również w państwach sasiadujących) zdecydowano się na wspomnianą akcję, mimo że koszty jej wyniosły około 100 mln dolarów.

Szczegółowe dane związane z opisanymi przypadkami eradykacji muchy śrubowej znaleźć można na stronie serwisu internetowego nuclear.pl.

Innym szkodnikiem zwalczanym metodą wypuszczania wysterylizowanych owadów jest owocówka południówka. Samice tego owada składają jaja pod skórką dojrzewających owoców (brzoskwinie, morele, śliwki, wiśnie, czereśnie). Po wylegnięciu larwy żywią się miąższem owocu, a gdy zostanie on juz całkowicie zniszczony larwy "przeskakują" na sąsiednie owoce.

Jest to jeden z najgroźniejszych szkodników upraw sadowniczych w krajach o ciepłym klimacie. Jest on tam intensywnie zwalczny przy użyciu róznych środków chemicznych.

Natomiast na terenach, na które owocówka zostanie przypadkowo zawleczona, najczęściej próbuje się ją zwalczyć wypuszczając sterylne owady. Po raz pierwszy dokonano tego w 1967 r. w okolicach Los Angeles, a później w latach 80-tych w okolicach San Jose i innych miast.

 

Wypuszczając wysterylizowane promieniowaniem jonizującym owady walczono również z innymi szkodnikami. W prawdzie nie zawsze udało się doprowadzić do całkowitej eliminacji szkodnika, ale zawsze uzyskiwano znaczne obniżenie jego liczebności. Wśród najbardziej znanych przykładów można wymienić następujące:

  1. Próba zwalczenia muchówki Dacus dorsalis Hend przeprowadzona na wyspie Guam w 1963 r.. Zakończyła się jedynie znacznym obniżeniem liczebności owada.
  2. Pełna eradykacja muchówki Dacus cucurbitae na jednej z Wysp Mariańskich.
  3. Zwalczanie Delia antiqua Meigen (śmietka cebulanka) w Europie. Próbne wypuszczenia wysterylizowanych samców dokonano w 1981 i w 1983 roku na pojedyncze pola uprawne.

Szczegółowe dane związane z opisanymi powyżej przykładami również można znaleźć na stronie serwisu internetowego nuclear.pl.