Kliknij ikonę fotografii.
|
Rozmiary zdjęć odpowiadają rozdzielczości
ekranu (1024 x 768) pikseli.
Rozszerz okno na cały ekran
klikając kwadracik w
prawym, górnym rogu, by widzieć całą szerokość zdjęcia.
|
Kliknij ikonę fotografii.
|
|
<==( Wiosna dopiero "kiełkuje", rankiem 0oC,
w południe 17 stopni. Wierzby jeszcze bezlistne,
ale za to możemy zobaczyć z góry wiele domów, które
latem schowają się za zasłoną z liści. )==>
|
|
|
<==( Na górze ciepło, ale wiosenny wiatr rozwichrza nam włosy,
a za góra już kwitną zawilce, które pozują do zdjęcia razem z
Kasią. )==>
|
|
|
<==( Nieco dalej, "park z tysiącem..." zawilców,
na których tle Ania też robi Kasi zdjęcie,)==>
|
|
|
<==(...po czym zagłębiamy się w ciemny las "gdzie zbóje,
czarownice..." urządzają zawody na "diablim boisku" - czego wcale się nie boimy,
a Kasia wysyła do Bogusia pozdrowienia z tego uroczego zakątka
w lesie. )==>
|
|
|
<==( Kontrast oświetlenia jest tak duży, że Ani z Kasią prawie
nie widać na "dachu" tego "boiska"
nieco lepiej jest kiedy wycinam fragment przez 'zoom'.)==>
|
|
|
<==( "...ciemny wąwóz jest w tym lesie...
W tym wąwozie lis miał jamę, a w tej jamie ...", tego nie
wiemy, ale widoczne pióra podpowiadają, że to jama ptasiego rozbójnika)==>
|
|
|
<==( My zaś wspominamy czasy, kiedy byliśmy tu przed wielu już
laty,
w wieku podobnym jak ci młodzi, których spotkaliśmy tutaj )==>
|
|
|
<==( Jeszcze Ania słucha, co mówi zaklęta skała...
i Kasi robimy zdjęcie wśród drzew )==>
|
|
|
<==( W powrotnej drodze widzimy powalone i połamane drzewa, to pozostałości
zimy,
a na rozstaju dróg krzyż przydrożny, to będzie znak Polski, także
po wejściu do Uni.)==>
|
|
|
<==( Wracamy inną drogą. Rozpoznaj domy, które są też na
pierwszym zdjęciu. Domów strzegą psy, które czasem sa groźne.)==>
|
|
|
<==( Ale nie zawsze, niektóre wychodzą, by przywitać się z
nami.
Na podwórzach zaś kwitnie życie, gdzie porządku pilnuje kogut. )==>
|
|
|
<==( Już wróciliśmy do domu; jesteśmy nieco zmęczeni, ale
zadowoleni z wycieczki.
|
|
(zdjęcia i tekst. JP)
|